Nasza praca

Podczas pierwszego kontaktu, zgłębiamy problem i staramy się znaleźć odpowiednie rozwiązanie dla naszego Klienta. Na tym etapie, po ustaleniu szczegółów, podajemy także wstępną wycenę. Cały czas z niecierpliwością czekamy na Twoje zlecenie. Możesz się skontaktować z nami za pomocą narzędzi dostępnych w zakładce Kontakt.

Po otrzymaniu dokumentacji z urzędu nasza ekipa geodetów uzbrojona w odpowiednie narzędzia, doświadczenie i wiedzę, udaje się w teren w celu dokonania pomiarów lub tyczenia. Dzielnie stawiają czoła warunkom atmosferycznym! Pracują w pocie czoła, w deszczu, albo po kolana w śniegu – w zależności od pory roku, albo kaprysu pogody. Czasem mają szczęście i mogą polatać dronem. 

Kilka dzbanków kawy później, składamy kompletną dokumentację do Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej. Teraz to ich czekają nieprzespane noce, aby sprawdzić kompletność i prawidłowość przedstawionych przez nas obliczeń i wyrysowanych map. Po upewnieniu się, że wszystko jest w porządku, przybijają upragnioną przez nas pieczątkę – klauzulę.  Gotowe! Przekazujemy Ci kompletną dokumentację. Możemy dostarczyć ją do domu.

Podczas pierwszego kontaktu, zgłębiamy problem i staramy się znaleźć odpowiednie rozwiązanie dla naszego Klienta. Na tym etapie, po ustaleniu szczegółów, podajemy także wstępną wycenę. Cały czas z niecierpliwością czekamy na Twoje zlecenie. Możesz się skontaktować z nami za pomocą narzędzi dostępnych w zakładce Kontakt.

Mamy to! Teraz Twoje zlecenie wprawia cały system w ruch. Zgłaszamy pracę geodezyjną we właściwym urzędzie, gdzie tłum urzędników dokłada wszelkich starań, aby przygotować odpowiednią dokumentację. Przeszukują oni archiwalne opracowania, komputerowe bazy danych, pozyskując takie materiały jak mapy zasadnicze, mapy ewidencyjne, uzgodnione z ZUDP projekty, itp.

Po otrzymaniu dokumentacji z urzędu nasza ekipa geodetów uzbrojona w odpowiednie narzędzia, doświadczenie i wiedzę, udaje się w teren w celu dokonania pomiarów lub tyczenia. Dzielnie stawiają czoła warunkom atmosferycznym! Pracują w pocie czoła, w deszczu, albo po kolana w śniegu – w zależności od pory roku, albo kaprysu pogody. Czasem mają szczęście i mogą polatać dronem. 

Spaleni słońcem lub przemarznięci do szpiku kości geodeci wracają z terenu. Teraz muszą usiąść, aby zabrać się za obliczenia, analizy oraz tworzenie dokumentacji (szkice, mapy, raporty).

Kilka dzbanków kawy później, składamy kompletną dokumentację do Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej. Teraz to ich czekają nieprzespane noce, aby sprawdzić kompletność i prawidłowość przedstawionych przez nas obliczeń i wyrysowanych map. Po upewnieniu się, że wszystko jest w porządku, przybijają upragnioną przez nas pieczątkę – klauzulę.  Gotowe! Przekazujemy Ci kompletną dokumentację. Możemy dostarczyć ją do domu.